Historia: Japonia
Nigdzie na świecie "Gra Tysiąca Możliwości" nie jest tak bardzo popularna jak w Japonii. Jak wiele różnych rzeczy pochodzenia chińskiego, tak i mahjong zadomowił się tu na dobre. Trafił on na wyspy japońskie w 1907 roku za pośrednictwem żołnierza Hirayamy Saburo (daty życia nieznane), który podczas swojego pobytu w Chinach został zauroczony "Grą Stu Cudów". Niestety, w momencie powrotu do kraju nie mógł znaleźć nikogo z kim mógłby zagrać. W 1924 roku postanowił założyć szkołę mahjonga. Otworzył również klub Nan-nan w Tokio, gdzie japońscy intelektualiści zostali szybko zauroczeni nową rozrywką. Istnieje pogląd, że to nie żołnierz Hirayama Saburo przywiózł mahjonga, lecz pisarz Natsume Soseki (1867-1916), który wracając z podróży z Chin w 1909 roku opisał go w swoich dziennikach. Początkowo fanami gry były osoby powszechnie znane: pisarze, artyści czy aktorzy. Wkrótce szał na punkcie mahjonga opanował całą Japonię. Zestawy do gry oraz instrukcje sprzedawały się jak "ciepłe bułeczki". Każda rzecz, chociażby najmniej związana z chińską rozrywką była rozchwytywana w mgnieniu oka. Popularność była tak ogromna, że nawet sam cesarz Hirohito (Showa 1926-1989) grywał w mahjonga. Od czasu do czasu policja była zmuszona aresztować najbardziej pochłoniętych fascynatów gry, którzy zaczęli grać w mahjonga na pieniądze. Działania te jednak tylko podniosły zainteresowanie jej fenomenem.
Do roku 1929 mahjong zdobył ogromną popularność. W samym Tokio liczba klubów wzrosła do ok. 1500. Miejsca te pozostawały pod baczną obserwacją policji ze względu na antyhazardowe ustawy. W 1924 roku odbył się pierwszy ogólnokrajowy turniej mahjonga. Jednakże już w tym czasie zasady zdążyły się zregionalizować w różnych częściach Japonii. Pozwoliło to na podłożenie fundamentów pod stworzenie Japońskiej Ligi Mahjonga, która ujednoliciła zasady dla całego kraju. W latach 20. i 30. XX wieku odbywały się regularne pojedynki pomiędzy Japonią a Chinami.
W momencie wybuchu wojny chińsko-japońskiej (1937-1945) mahjong został zabroniony. Nie przeszkodziło to jednak Japończykom w grze. Kluby zeszły do podziemia. W 1942 roku, podczas drugiej wojny światowej nazwa gry została zmieniona na takugi ze względu na restrykcje wojenne. Producenci zestawów utworzyli "Patriotyczne Stowarzyszenie Komercyjnego takugi".
Po wojnie mahjong stał się popularniejszy niż przed jej wybuchem. Kluby powstawały na każdej ulicy, stawały się miejscem gdzie biznesmeni podejmowali swoich klientów a młodzież siedziała przy stołach do późnej nocy grając w pomieszczeniach pełnych papierosowego dymu. Zwłaszcza studenci byli zafascynowani grą. Zapominali o zajęciach i spędzali czas w miejscowych klubach.
Reguły gry zostały zmodernizowane w latach 60. XX wieku podczas drugiego boomu mahjonga w Japonii. Natomiast wraz ze wzrostem ekonomicznym lat 80 i 90 zainteresowanie grą zmalało. Biznesmeni mogli teraz zapraszać gości na pola golfowe, a studenci preferowali innego rodzaju nocne rozrywki niż ten "sport starych ludzi". Starzy pasjonaci gry również zaprzestali rozgrywki, która kiedyś przynosiła im tyle przyjemności. Zostawali teraz w domach, a ich jedyną formą spędzania wolnego czasu stało się przełączanie kanałów telewizyjnych z jednego na drugi.
Ostatnimi czasy, mahjong został na nowo odkryty przez społeczność japońską. Młodzież zaczęła grać w niego przez Internet, na konsolach i komputerach. Dzisiaj gra jest bardziej popularna niż kiedykolwiek była. Liczbę klubów mahjonga w całym kraju szacuje się na ok. 25 tysięcy, w Tokio na ok. 5 tysięcy a w Osace ok. 250. Tylko w 2008 roku liczbę odwiedzin szacuje się na 8 milionów. Obecna liczba graczy wynosi ok. 20 milionów. Japończycy są jednymi z najsilniejszych na świecie. Jedna czwarta społeczeństwa japońskiego kojarzy zasady mahjonga. W 1972 roku ok. 40% mężczyzn było owładniętych manią gry i oddawało się jej regularnie.
Japonia jako jedyny kraj na świecie może poszczycić się Muzeum Mahjonga. Budynek został wybudowany w 1999 roku w prefekturze Chiba. Oprócz imponującej kolekcji zestawów do gry, w muzeum znajduje się ok. 10 tysięcy dokumentów związanych z historią gry, jej protoplastami, jak również narzędziami używanymi do produkcji kamieni i akcesoriów. Muzeum zajmuje się działalnością wydawniczą. Ma na swoim koncie kilka pozycji książkowych oraz japońskie komiksy - manga. Wydaje jedyne w Japonii i na świecie pismo poświęcone grze, w którym oprócz artykułów pojawiają się również komiksy.
W Japonii wyróżnia się dwie odmiany gry: tradycyjną japońską i riichi. Japończycy znani są z tego, że przejmują obce wzorce dostosowując je do własnych oczekiwań i regionalnych uwarunkowań. Nie inaczej stało się z mahjongiem. Pierwsze lata jego istnienia w Japonii nie różniły się zasadniczo od chińskiego wzorca. Zmiana nastąpiła dopiero w latach 20. XX wieku. Usunięto z gry kwiaty i pory roku, które uważano za zbyt przypadkowe i nie mające związku z umiejętnościami, a tylko i wyłącznie ze szczęściem. Wkrótce również porzucono system zapłaty "każdy płaci każdemu" na rzecz systemu "tylko wygrywający punktuje". Gracz, który wygrał dostaję zapłatę od pozostałych, którzy już nie rozliczają się między sobą. Wprowadzono również nowy system punktowy zupełnie różny od chińskiego. W 1930 roku dodano zasadę, że gracz, który podłożył się wygranemu musi zapłacić mu całą sumę. Wcześniej w momencie, gdy jeden gracz wyrzucił przeciwnikowi wygrywający kamień zapłata była rozkładana na trzy osoby. Powyższe zasady sprawiły, że gra stała się szybsza a osoby z wartościowymi układami, które nie wygrały nie otrzymywały żadnych punktów. Efektem tego było uważne śledzenie przebiegu gry, dobieranie odpowiednich kamieni do odrzutu oraz jak najszybsze wygranie.
Japończycy usystematyzowali również wygląd rozgrywki, rozłożenie kamieni na stole oraz żargon używany podczas gry. Przywiązują ogromną wagę do ceremonii rozpoczęcia, ruchów wykonywanych przez graczy oraz ułożenia kamieni na ręku i na stole. Kamienie nie są odrzucane tak jak w chińskim wariancie na środek stołu wraz z wypowiedzeniem nazwy kamienia. Zamiast tego każdy gracz układa przed sobą rzędy po 6 kamieni, od lewej do prawej. Takie ułożenie ma pomóc w odtworzeniu i śledzeniu przebiegu rozgrywki. W momencie kradnięcia kamienia do meldunku są one odsłaniane i odsuwane do prawej bandy stołu. W chińskiej wersji meldunek na tym by się skończył. W japońskiej, kamień, który się ukradło trzeba odpowiednio obrócić i zaznaczyć od którego gracza się go wzięło. Pomaga to w rozeznaniu się jak meldunki były ogłaszane i od kogo. W celu przyspieszenia gry Japończycy lubią ogłosić meldunek, wyrzucić niepotrzebny kamień i dopiero potem dobrać kradziony kamień, tak żeby następna osoba mogła zacząć już swoją kolejkę. W momencie ułożenia kompletnego układu, cała ręka jest odsłaniana, a kamień, który się przyczynił do wygrania jest odpowiednio stawiany, w zależności od sposobu zakończenia.
Obecnie w mahjonga grają wszyscy, mężczyźni, kobiety, dzieci i starcy. Japońska Profesjonalna Liga Mahjonga co roku wydaje kalendarz z najlepszymi kobiecymi graczami. W ten sposób odchodzi się od wizerunku, w którym mahjong jawi się jako odizolowana gra tylko dla "prawdziwych mężczyzn".
W Japonii odbyły się pierwsze na świecie mistrzostwa mahjonga (2002) i tam mieszkają najlepsi gracze. To Japonia, podobnie jak w przypadku go, podniosła rangę gry i przyczyniła się do jej popularyzacji. Wiele prawdy kryje się zatem w powiedzeniu, że "mahjong urodził się w Chinach, ale wychował się w Japonii".
Dominik Kolenda
"Mahjong w japońskiej
kulturze popularnej"